Baranów: Wielbłąd z Niedźwiedzia, zewsząd kolędnicy. Bóg się rodzi!
Kolędowanie w Baranowie.
Baranowską żywą szopkę otacza coraz większa sława. Już nie tylko baranowianie gromadzą się wokół niej w pierwszą styczniową niedzielę. I tym razem zwierzęta ze świątecznego orszaku Trzech Króli – wielbłąd, osiołek, baranki i kózki – przywędrowały do Baranowa z… Niedźwiedzia. I pewnie gdyby umiały przemawiać ludzkim głosem, pokolędowałyby wraz z mieszkańcami. Powtórzmy więc za Zygmuntem Jankowskim, poetą z Baranowa: „Niech z baranowskiego Rynku wieść niesie, że tu coś miłego dzieje się na chwałę Boga!”.
Po raz kolejny okazało się, że wspólny śpiew ma moc jednoczenia. Nie zdołał zmienić tego nawet diabeł złośliwie zapowiadający deszczowe popołudnie. Zamiast zimnej mżawki była za to rozgrzewająca herbata i oscypki z grilla. W niedzielne popołudnie, 7 stycznia br., wszyscy ponownie poddali się świątecznej magii. Od „Wśród nocnej ciszy”, kolęda po kolędzie, w baranowskie niebo płynęły świąteczne strofy. I jak tu nie wierzyć w świąteczne cuda?
Na ponowne spotkanie z gminnym kolędowaniem – tym razem będzie to koncert w kościele pw. Miłosierdzia Bożego na Muratorze – Gmina Baranów zaprasza w niedzielę, 21 stycznia br., od godz. 15.00.
~ es
Bądź pierwszy!